- 1 kg śliwek
- 200 g cukru
- 120 g gorzkiej czekolady
- odrobina octu (by śliwki się nie przypaliły)
Przygotowanie:
- Myjemy śliwki, dzielimy je na połowę oczyszczając z pestek.
- Głęboką patelnię, bądź garnek nagrzewamy i wsypujemy cukier.
- W momencie, gdy cukier zacznie się karmelizować dodajemy nasze śliwki.
- Mieszamy, dodając kapkę octu.
- Smażymy, mieszając co jakiś czas.
- Smażymy 3 godziny.
- Śliwki odstawiamy i czekamy do dnia następnego.
- Znów podgrzewamy śliwki przez około 1,5 – 2 godziny.
- Na samym końcu dodajemy czekoladę, mieszamy.
- Spotkałam się też z przepisami, gdzie cukier był dodawany po usmażeniu śliwek.
U nas słoiczki będą gościły w domu całą zimę, zatem pasteryzowałam słoiki.
Przed nałożeniem czekośliwki oczywiście należy je wyparzyć.
Kiedy słoiki z czekośliwką są gotowe i zamknięte, zagotowałam je w dużym garnku.
Ilość wody sięgała do 3/4 słoiczków, gotowałam 10 minut.
Następnie wyciągnęłam słoiczki i odłożyłam na kuchennym ręczniku „do góry” dnem na 15 minut.
Gotowe, smacznego!
Myślę też, że w przyszłości zmodyfikuję przepis. Cukier biały zastąpię ksylitolem.
Nasza czekośliwka będzie pyszną, zdrową przekąską!
Instagram: figazmakiemleszno
Witam, ile słoiczków wychodzi z tego przepisu?😊
Pozdrawiam
J.