Synapsy odpowiadają za pracę mózgu. To takie maleństwa na wagę złota; to połączenia między neuronami w mózgu. Wiecie, że ten proces swoj początek ma już w życiu płodowym? Dlatego dieta kobiety ciężarnej jest tak ważna (ale nie o tym teraz). Tworzenie się tych jakże cennych połączeń swój szczyt osiąga między 6 miesiącem a 2 rokiem życia dziecka. Badania mówią, że tych połączeń jest w istocie sporo. Ile? Nie wiem czy jesteśmy w stanie sobie to wyobrazić. Biliard. Około biliarda. Mózg dziecka pracuje bardzo intensywnie, bo w tak krótkim czasie uczy się i pojmuje WSZYSTKO. Mówi się, że dziecko ma wtedy dwa razy więcej synaps niż u osoby dorosłej. Czy to już o czymś nie świadczy?! Aplauz. Mózg dziecka cały czas wykonuje ogromną i dobrą robotę. Wykonuje wysiłek i rozwija swoje możliwości.
Badania potwierdziły, że mózg dziecka rozwija się w 40% przez pierwsze cztery lata życia dziecka. A przez kolejne 2 lata rozwija się o następne 20%. Podsumuję i uproszczę! Przez pierwsze 6 lat życia dziecka (od momentu poczęcia) mózg nabywa aż 80% swojej sprawności! Dlatego ważna jest dieta bogata w składniki odżywcze, wspomagająca pracę mózgu dziecka.
DIETETYCZNE ZASADY WSPIERAJĄCE ROZÓJ MÓZGU DZIECKA
REGULARNOŚĆ I SYSTEMATYCZNOŚĆ
Zdecydowanie regularne przerwy między posiłkami pomagają w dobrym funkcjonowaniu. Odpowiedni czas i godziny jedzenia, w regularnym rytmie sprawi, że dziecko utrzyma wydolność umysłową oraz fizyczną! Pamiętaj, ze przerwy dłuższe niż 3-4 godziny negatywnie wypływają na funkcjonowanie organizmu dziecka. Gorsze skupienie, słabsza zdolność koncentracji, utrata uwagi, zwiększone zmęczenie, utrata sił i zmniejszona aktywność.
TŁUSZCZ SUKCESEM?
W żadnym wypadku nie chodzi o tuczenie dziecka tłustym jedzeniem. O wciskanie mu kolejnych dawek tłuszczu, a w żadnym wypadku kilogramami tłuszczu zwierzęcego! Bo tak to mogłoby zostać odczytane. Kwasy tłuszczowe odgrywają bardzo ważną rolę w naszym organizmie, ponieważ uczestniczą w procesie budowania komórek. To wie każdy! Ale dlaczego tak jest? Są niezbędne zwłaszcza u dzieci w okresie szybkiego wzrostu i rozwoju mózgu. Sam mózg jest w 60% zbudowany z tłuszczów. Wystarczy, że 2 razy dziennie podasz dziecku w zupie bądź innych potrawach łyżkę oliwy czy oleju np. rzepakowego, by dostarczyć organizmowi niezbędne składniki oraz umożliwić wchłoniecie witamin, jak A, D, E i K, które rozpuszczają się jedynie (!) w tłuszczach (pamiętaj o tym!).Gdzie je znajdziesz?
Bardzo dobrym źródłem kwasów tłuszczowych są ryby, jak łosoś, halibut oraz orzechy, brokuły i sałata. Ryby zawierają również kwasy omega-3, dzięki czemu wspomagają rozwój zdolności poznawczych, zapamiętywania oraz zdolności językowych.
Inne, dobre źródła kwasów omega-3: nasiona lnu, olej sojowy, produkty sojowe, orzechy, migdały, masło, pestki dyni, w zależności od sposobu chowu (!) również jajka i mięso.
NOWOŚCI, POZNAWANIE I DOŚWIADCZANIE
Co w trawie piszczy? BLW. Jak rozszerzałyście dietę dziecka? Okazuje się, ze każdy element ma znaczenie. Niby mówi się, żeby nie popadać w paranoję, żeby nie wariować i rozszerzać dietę według własnych przekonań. Jednak, jeśli poczytasz więcej o BLW, zorientujesz się, co w trawie piszczy to naprawdę świetny sposób, bo zdecydowanie najlepiej wpływa na zdolności poznawcze i rozwój dziecka. Rozszerzanie dziecka to nie tyle posiłki, to nie urozmaicone potrawy rodem z najlepszych kucharskich książek i programów. To proste produkty, których dziecko może samo doświadczyć, może je wybrać, zjeść kiedy i jak chce! W ten sposób poznaje nie tylko nowe smaki, ale również kolory, faktury, temperaturę, przez co stymuluje wszystkie zmysły, nie tylko zmysł smaku. Samodzielne jedzenie nie tylko sprawia maluchom wiele radości i zabawy, ale również rozwija i wspomaga pracę mózgu, uczy samodzielności, umiejętności podejmowania decyzji oraz rozwija koordynację oko-ręka. Oprócz tego wpływa korzystnie na rozwój techniki żucia oraz połykania przez co usprawnia proces mówienia. BLW powoduje przyspieszenie procesu mielinizacji, odpowiedzialnego za szybszy przekaz informacji. Sprawia również, że tworzą się nowe połączenia pomiędzy komórkami nerwowymi. Mówi się, że zmysł dotyku jest „pokarmem dla mózgu”, ponieważ rozwija się on jako pierwszy. Ma również kluczowe znaczenie dla rozwoju umiejętności sensoryczno – motorycznych (mających wpływ także na naukę czytania i pisania).
ŚNIADANIE MISTRZÓW
Nie bez powodu mistrzem jest ten, kto zaczyna dzień od śniadania. Słowa „dieta a rozwój mózgu” nabierają znaczenia. Ważne, by dzień zaczynać właśnie od niego, bo wtedy metabolizm przyspiesza produkowanie energii, a mózg otrzymuje niezbędne składniki do pracy po „leniwej” nocy. Ten pierwszy posiłek uzupełnia braki glukozy, której poziom obniża się w trakcie snu. Glukoza stanowi niezbędny składnik dla rozwoju mózgu, ponieważ odpowiada za prawidłowy przepływ informacji pomiędzy komórkami oraz przenoszenie tlenu przez erytrocyty (krwinki czerwone).Bardzo ważne, aby glukoza była dostarczana do organizmu stopniowo w postaci produktów bogatych w złożone węglowodany, takie jak: pełnoziarniste produkty zbożowe, pieczywo razowe, makarony czy brązowy ryż. Następuje wtedy równomierne uwalnianie się insuliny. Cukry proste zawarte w słodyczach metabolizują się błyskawicznie i mają niekorzystny wpływ na wiele funkcji organizmu, a insulina wariuje.
OSTATNI POSIŁEK
Ważne by ostatni posiłek zjeść 1-2 godziny przed snem. Organizm ma szanse w nocy odpoczywać, a nie „walczyć” z niestrawionym pokarmem, którego nadmiar powoduje ogromny dyskomfort. Nocne trawienie utrudnia regenerację mózgu, nie sprzyja też tworzeniu się osłonek mielinowych chroniących włókna nerwowe oraz uczestniczących w przewodzeniu impulsów nerwowych. Kolacja nie powinna przekraczać 25% dziennego zapotrzebowania żywnościowego. Dobrze, jeśli będzie zawierać wysokowartościowe produkty, dostarczające białka, witamin oraz składników mineralnych niezbędnych dla prawidłowej pracy mózgu.W czasie snu dzieją się cuda! Ma miejsce utrwalanie informacji, które napłynęły do mózgu w ciągu dnia. Polega to na kodowaniu wiadomości oraz zapisywaniu w pamięci długotrwałej, dlatego bardzo ważne jest, by sen był spokojny, a niezakłócany walką z niestrawionym pokarmem.
JAK GOTUJESZ?
GOTUJ MĄDRZE
Na wagę złota jest sposób przygotowania posiłków; im mniej przetworzona jest żywność, tym większą wartość odżywczą zachowuje i tym szybciej dostarcza organizmowi niezbędnych składników mineralnych i mikroelementów. Gotowanie oraz wysoka temperatura często niszczą zawarte w pożywaniu witaminy i tłuszcze, które są bardzo istotne przy budowie i rozwoju mózgu. Obróbka cieplna powoduje również wytwarzanie się wolnych rodników, które uszkadzają kod DNA oraz mózg i mogą prowadzić do powstawania zmian nowotworowych.Najlepszą metodą przyrządzania potraw jest ich gotowanie na parze, dzięki któremu nie tracą one swoich wartości odżywczych, tak niezbędnych dla prawidłowego rozwoju dzieci. Dobrym sposobem przygotowywania posiłków jest również pieczenie produktów owiniętych w papier pergaminowy w piekarniku.
Jeśli już musimy coś ugotować, zróbmy to w małej ilości wody czy wywaru i wrzućmy warzywa od razu na wrzątek. Dzięki takiemu sposobowi obróbki pokarmów sole mineralne i tak ważne witaminy z grupy B oraz białko nie zostaną wypłukane.
PRZYKŁADOWY POSIŁEK
DIETA A ROZWÓJ MÓZGU DZIECKA
Śniadanie
Herbata napar z rumianku
Owsianka na wodzie z dodatkiem siemienia lnianego, szczypty nasion dyni z malinami.
II śniadanie
Herbata napar z rumianku
Miseczka sezonowych owoców: awokado, kiwi, banan.
Obiad
Herbata napar z lipy
Pieczony łosoś z czosnkiem,gotowane brokuly i frytki z batatów.
Powieczorek
Woda mineralna niegazowana z odrobiną soku z cytryny
Pieczone marchewki z miodem, odrobiną cytryny i oliwy z oliwek.
Kolacja
Hebrata napar z rumianku
Gotowane jajko z pełnoziarnistą kanapką i pomidorem.
A dlaczego owsianka na wodzie a nie na mleku? Czy ten jadłospis ma odpowiednią ilość wapnia?
Najczęściej, jak podaję przykładowy przepis na owsiankę na mleku – mam pytania, czy owsianka może być na wodzie 😉 Teraz mogę odpowiedzieć, że owsianka może być na mleku, nie ma żadnych przeciwwskazań i tego przepisu nie warunkowałam żadnymi nowinkami ze świata diety. Nie może być na mleku, kiedy dziecko z przyczyn medycznych nie powinno go spożywać. Oczywiście, wapń występuje w wielu innych składnikach, nasionach i pestkach, wiec trudno o jego niedobór. A o bilansie najlepiej mówić podczas bilansu diety na cały tydzień 🙂