Nauczyłam swoje dziecko zdrowo jeść dzięki …
Nie odkryję Ameryki, jeśli napiszę, że fantastycznym sposobem na naukę zdrowego jedzenia będzie wspólne gotowanie. Nie mam tu na myśli katorżniczej pracy we łzach i pocie m, ale tych drobnych czynnościach. U mniejszych dzieci podanie warzyw, wspólne otwarcie ryżu czy nalanie wody do garnka daje dużo satysfakcji. Straszaki możemy zaangażować w nieco bardziej zaawansowane czynności typu mieszanie, obieranie czy krojenie. Frytki z batatów to dobry sprawdzian zarówno dla dzieci, jak i rodziców. Samodzielnie przygotowane jedzenie bardzo smakuje najmłodszym, są z niego ogromnie dumne, więc pozwól na odrobinę nauki poprzez zabawę w kuchni. A gwarantuję, że urośnie Wam serce patrząc na takie obrazki.
Rodzicu! Pamiętaj, że dziecko bierze przykład z Ciebie. Jeśli, nie bedziesz jadł warzyw i owoców, jeśli nie bedziesz pił wody – Twoje dziecko mając taki obraz nie nabędzie naturalnych i prawidłowych nawyków żywieniowych. Skoro w jego domu nie ma owoców to dlaczego ma po nie sięgać?
Moje frytki z batatów pokochały dzieci, najwięksi sceptycy zarzekający się, że nigdy ich nie spróbują oraz Ci broniący się przed nimi rękami i nogami!
Frytki z batatów pieczone w piekarniku, w zależności od dodatków, mogą spełniać funkcję przekąski, ale i dodatku do dania głównego. Nie zhańbiły się ogromną ilością kilokalorii, więc śmiało spróbuj. Dodatkiem może być pyszny sos jogurtowy!
Frytkom z batatów zawdzięczam wiele
Do pieczenia używam oleju rzepakowego, bo
- jego jedna łyżka pokrywa około 50 % zapotrzebowania na witaminę E*, jest też źródłem prowitaminy A i K,
- olej rzepakowy ma idealne proporcje między kwasami omega-6 i omega -3 (2:1) **.
- Olej rzepakowy zawiera 10 razy więcej omega-3 niż oliwa z oliwek, posiada kwas alfa-linolenowy, który pomaga w utrzymaniu prawidłowego poziomu cholesterolu, zawiera najmniej niekorzystnych z punktu widzenia zdrowotnego nasyconych kwasów tłuszczowych (ma ich dwukrotnie mniej niż oliwa z oliwek) * Shahidi F. „Antioxidants in oilseeds”, Department of Biochemistry, Memorial University of Newfounland, St.John’s, Canada (wyd. Wewnętrzne) ** J. Krzymański, Olej rzepakowy – nowy surowiec, nowa prawda, PSPO, Warszawa 2009
Batatami jestem zachwycona, bo
- zawierają witaminę B, kwas foliowy, witaminę C, E oraz wapń, fosfor, potas, magnez, żelazo,
- są bogate w beta-karoten,
- bataty mają niższy indeks glikemiczny (54), więc mogą być stosowane w diecie osób z problemami gospodarki cukrowej, są źródłem likopenu – przeciwutleniacza, który działa antynow, to dobre źródło węglowodanów dla osób aktywnych.
Jeden batat to większa miseczka surowych, pokrojonych frytek.
Frytki z batatów
- 2 bataty
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- Przyprawy: dwie szczypty soli, 1 łyżeczka suszonego czosnku, 1 łyżeczka papryki słodkiej, 1 łyżeczka majeranku, 1 łyżeczka ostrej papryki.
- Nie używam gotowych przypraw do frytek!
Sos
- łyżki jogurtu greckiego, 3 ząbki czosnku przeciśniętego przez praskę, sól, pieprz
Przygotowanie
Nastawiamy piekarnik do 200 stopni.
Bataty obieramy i kroimy na frytki (najpierw przekrawam wszerz na plastry, a z nich tnę paski),
Blachę wykładamy papierem do pieczenia.
W misce mieszamy olej rzepakowy i wszystkie przyprawy. Już dwie łyżki oleju rzepakowego zapewnia nam dzienną dawkę kwasów ALA z rodziny omega-3.
Dokładnie smarujemy frytki powstałą mieszanką oleju rzepakowego i przypraw.
Pieczemy w piekarniku około 20-25 minut – uwaga, lubią się przypiekać, więc warto obserwować sytuację!
W międzyczasie przygotowujemy sos: do jogurtu dodajemy sól, pieprz i czosnek i dokładnie mieszamy. Smacznego!