HALLOWEEN DLA DZIECI, POMYSŁY NA NAJLEPSZE ZABAWY I STRASZNIE DOBRE PRZEKĄSKI!

Halloween to zwyczaj związany z maskaradą i odnoszący się do święta zmarłych, obchodzony w wielu krajach nocą 31 października, czyli przed dniem Wszystkich Świętych.

Halloween wywodzi się z celtyckiego obrządku Samhain. Ponad 2 tys. lat temu na obszarze obecnej Irlandii, Wielkiej Brytanii i północnej Francji, obchodzili nowy rok 1 listopada. Żegnano lato, witano zimę oraz obchodzono święto zmarłych. Celtowie wierzyli, iż w dzień Samhain zacierała się granica między zaświatami a światem ludzi żyjących, zaś duchom, zarówno złym jak i dobrym, łatwiej było się przedostać do świata żywych. Duchy przodków czczono i zapraszano do domów, złe duchy zaś odstraszano. Sądzi się, iż właśnie z potrzeby odstraszania złych duchów wywodzi się zwyczaj przebierania się w ów dzień w dziwaczne stroje i zakładania masek. Ważnym elementem obchodów Samhain było również palenie ognisk.

W VIII wieku papież Grzegorz III wyznaczył dzień 1 listopada jako dzień oddania pamięci wszystkim świętym i męczennikom. Tak powstał Dzień Wszystkich Świętych. Ludność nie porzucając całkowicie tradycji pogańskich, zachowała niektóre elementy tradycyjnego święta Samhain.

Wieczór przed świętem, czyli dzień 31 października, był znany jako „All Hallows’ Eve”, a później, w niektórych kręgach kulturowych, nazwano je Halloween. Z biegiem czasu samo święto stało się świeckie i obecnie charakteryzuje się głównie różnymi zabawami organizowanymi dla dzieci.

Irlandzcy imigranci sprowadzili tradycję do Ameryki Północnej w XIX wieku. W drugiej połowie XX wieku święto trafiło do zachodniej Europy. Halloween w Polsce pojawiło się pod koniec lat 90.

SKĄD POCHODZI HALLOWEEN?

Do 43 roku n.e., Imperium Rzymskie podbiło większość celtyckiego terytorium. W ciągu czterech stuleci panowania Rzymian, dwa święta pochodzenia rzymskiego połączyły się z tradycyjnym celtyckim świętem Samhain. Pierwszym było Feralia, rzymskie święto ku czci duchów osób zmarłych obchodzone 21 lutego. Drugie to dzień na cześć Pomony, rzymskiej bogini owoców i drzew. Symbolem Pomony jest jabłko i włączenie tej uroczystości w Samhain wyjaśnia tradycję praktykowaną obecnie na Halloween. Zabawa w łapanie jabłek (apples bobbing) polega na wyciąganiu ustami jabłek z beczki pełnej wody bez użycia rąk.

W dniu 13 maja 609 roku papież Bonifacy IV ustanowił święto chrześcijańskich męczenników. Papież Grzegorz III (731-741), później rozszerzył święto o oddanie czci nie tylko męczennikom, ale i wszystkich świętym, i przeniósł je na dzień 1 listopada. W roku 1000 naszej ery Kościół ustanowił dzień 2 listopada Dniem Zadusznym, na cześć zmarłych. Uważa się obecnie, że Kościół usiłował w ten sposób zastąpić celtyckie święto zmarłych i powiązać je z chrześcijaństwem.

Dzień Zaduszny obchodzony był bardzo podobnie do Samhain, z dużymi ogniskami, paradami i ubieraniem się w stroje świętych, aniołów i diabłów. Uroczystość Wszystkich Świętych była także nazywana „All-Hallows” lub „All-Hallowmas” („Alholowmesse” w rozumieniu Dzień Wszystkich Świętych) a noc przed nim, tradycyjnie noc Samhain, zaczęła być nazywana All-Hallows’ Eve i w końcu, Halloween.

Obchody Halloween w kolonialnej Nowej Anglii miały bardzo ograniczony charakter z powodu sztywnych protestanckich systemów tamtejszych wierzeń. Święto było znacznie bardziej powszechne np. w Maryland i w południowych koloniach. Z czasem wierzenia i zwyczaje różnych europejskich grup etnicznych zaczęły się mieszać i powstała amerykańska wersja Halloween. Pierwsze obchody miały na celu uczczenie zbiorów i duchów zmarłych. Sąsiedzi opowiadali sobie historie o duchach, wzajemnie życzyli sobie powodzenia, tańczyli i śpiewali. W połowie XIX wieku, coroczne jesienne festiwale były już powszechne w USA, ale Halloween nie było jeszcze obchodzone.

HALLOWEEN NIE MIAŁO SWOJEGO POCZĄTKU W USA

W drugiej połowie XIX wieku Ameryka została zalana przez nową falę imigrantów. Wśród nich były miliony Irlandczyków uciekających ze swojego kraju przed Wielkim Głodem (1845 – 1849). Właśnie Irlandczycy przyczynili się do popularyzacji obchodów Halloween. Czerpiąc z tradycji irlandzkich i angielskich, Amerykanie zaczęli ubierać się w stroje i przechadzać od domu do domu prosząc o jedzenie lub pieniądze. Praktyka ta w końcu zmieniła się w dzisiejszą zabawę „cukierek albo psikus”.

AMERYKANIE WYDAJĄ OKOŁO 8 MILIARDÓW DOLARÓW ROCZNIE NA HALLOWEEN

HALLOWEEN, CZYLI KAWA PO SĄSIEDZKU

Pod koniec XIX wieku pojawiła się tendencja do przekształcania Halloween w formę zabawy dla całych kręgów sąsiedzkich i spotkań towarzyskich, kiedy to można porozmawiać o duchach i bawić się w odprawianie czarów.

Na przełomie XIX i XX wieku imprezy Halloween dla dzieci i dorosłych stały się popularnym sposobem, aby uczcić ten dzień. Rodzice byli zachęcani przez gazety i liderów społeczności lokalnej, aby przebierać się i organizować zabawy. Dozwolone było wszystko, co jest „przerażające” lub „groteskowe”. Z powodu tych wysiłków, Halloween straciło większość swoich przesądnych i religijnych podtekstów już na początku XX wieku.

KOMERCYJNY SUKCES, RAJ W USA

W ciągu lat 1920 i 1930 Halloween stało się świętem całkowicie świeckim. Przerodziło się w organizowanie parad i szalonych zabaw. Mimo dołożenia wszelkich starań przez szkoły, władze i grupy sąsiedzkie, plagą stał się wandalizm. Przez całe lata 50. zabiegano o to, by ograniczyć i wyeliminować wandalizm. W tym celu promowano Halloween jako zabawę skierowaną głównie do dzieci. Reaktywowano starą, a zarzuconą zabawę „cukierek albo psikus”. Była to stosunkowo niedroga forma zabawy, poprzez którą cała społeczność mogła uczestniczyć w obchodach święta. Od tego czasu ta nowa amerykańska tradycja stale rośnie. Dzisiaj Amerykanie wydają około 8 miliardów dolarów rocznie na Halloween, co czyni je drugim co do wielkości świętem komercyjnym w kraju.

HALLOWEEN TERAZ

Dzisiejsze Halloween to przede wszystkim zabawa „cukierek albo psikus”, która prawdopodobnie sięga wczesnych obchodów zaduszkowych w Anglii. Podczas uroczystości, biedni obywatele żebrali o jedzenie, a zamożniejsze rodziny dawały im ciastka zwane „duszą”. W zamian otrzymywali obietnicę modlitwy za duszę swoich zmarłych krewnych. Kościół zachęcał do takiej formy pomocy biednym.

Tradycja przebierania się w kostium ma zarówno europejskie, jak i celtyckie korzenie. Setki lat temu, zima była okresem przerażającym. Zapasy żywności często nie były zbyt wielkie. Pamiętajmy także, że w owym czasie nie było elektryczności, a zatem oświetlonych domów i ulic. Wielu ludzi bało się ciemności. Krótkie dni w czasie zimy były pełne ciągłego niepokoju.

W Halloween wierzono, że duchy powracają do ziemskiego świata. Ludzie byli przekonani, że spotkają ducha wychodząc z domu. Aby uniknąć rozpoznania przez zjawy, ludzie nosili maski. W ten sposób duchy i demony, w razie spotkania, uznają, że mają do czynienia z innymi duchami. Aby trzymać duchy z dala od swoich domów, ludzie wystawiali miski z jedzeniem, wówczas te zadowolą się tym, co znalazły i nie będą chciały wejść.

Dzisiaj każdego roku 170 milionów Amerykanów świętuje Halloween. Łącznie wydają 8 miliardów dolarów i wysyłają 10 milionów kartek z życzeniami. To całkiem sporo pieniędzy jak na święto, które nie wiąże się przecież z dawaniem i otrzymywaniem prezentów.

JAK PRZYGOTOWAĆ STRASZNIE ZABAWNE HALLOWEEN DLA DZIECKA?
NAJLEPSZE ZABAWY I PRZEKĄSKI NA HALLOWEEN

Pomysłów na Halloween dla dzieci nie było końca! Prześcigałam się z Filipem w wymyślaniu konkursów i słodkości, które pojawią się przyjęciu dla nich. Jednak najważniejszym wyznacznikiem ostatecznej formy zabawy dla dzieci był ich wiek. Większość dzieci miała 2-3 lata, niektóre trochę starsze 4 i 5 lat. Dlatego dość zrozumiałe było, że forma przyjęcia będzie zdominowana przez zabawy typu: konkurs na najciekawszy strój, rysowanie, rozdawania słodkich prezentów, tańce, wspólne wygłupianie się, zabawy w balonach i walka o słodkości. Moimi prezentami były drobiazgi, naklejki, notesiki, kolorowe ołówki, lizaki, cukierki i balony. Niektóre z nich przybierały formę strasznie wesołych duszków albo mioteł czarownic np. ołówki, które owinęłam w szary papier i pocięłam jego koniec, tak by przypominał miotłę.

OZDOBY I DODATKI NA HALLOWEEN

Klimat halloween jest niepowtarzalny. Kilka charakterystycznych elementów sprawi, że organizowane przyjęcie albo balik dla dzieci będą niepowtarzalne. Przede wszystkim znakiem rozpoznawczym zabawy na halloween są dynie! Pomarańczowe, żółte, zielone, powycinane w wesołe uśmiechy, a w tym roku postawiłam też na złote dynie, które zapraszały do FIGI Z MAKIEM na przyjęcie halloween dla dzieci. Pamiętaj, żeby mieć jeden przewodni motyw. Organizowałam imprezę dziecięcą, co było konkretnym wyznacznikiem. Ustaliłam kolory, ilość ozdób na stół i girlandy.

Na każdym talerzyku czekał mały słodki upominek dla dziecka! Łakocie zapakowane w szarą lub biało – czarną torebkę z papierowym nietoperzom!

Całe pomieszczenie wypełnione było balonami, niecałe 200 szt. zdobiło sufit i podłogę. Kolory dobrałam pod kątem planowanych ozdób w pomieszczeniu, a żeby nie przytłoczyć dziecięcej imprezy czarnym kolorem postawiłam też na pomarańczowy i niebieski! Oprócz zwykłych balonów z helem, była też dmuchana wesoła czarownica i pajączki! Dzieci do woli bawiły się balonami. Były szczęśliwe, że każdy mógł ich mieć aż tyle.

Na stołach gościły kolorowe dekoracje! Przede wszystkim wesołe dyniowe i czaszkowe talerzyki, kolorowe kubeczki, fioletowe kartonowe pajączki i atrybuty do zdjęć na patykach. Było wesoło i kolorowo, a kwiaty na stołach dodawały uroku. Nie zabrakło kartonowych pojemników z popcornem, lizaków czekoladowych, słoi z marshmallow, lemoniady, truskawek duszków w białej czekoladzie i jabłek z zębami.

ZAPLANOWANE ATRAKCJE I ZABAWY
ZAINSPIRUJCIE SIĘ

Jedzenie wiszących pączków oponek ze sznurka, czyli nie powinno się dotykać rękami ani pączka, ani sznurka. Mama przytrzymuje oponkę na sznurku tak, by dziecko zjadło go jak najwięcej, w najkrótszym czasie.

Malowanie swojego ulubionego bohatera z bajki,
Malowanie twarzy,

Miotełki wiedźmy, w tej roli były moje prezenty w formie ołówka. Można też zrobić z paluszków i sera,
Straszne ozdoby, wycinałam z czarnego bristolu nietoperze i pająki, które zawiesiłam nad stołem,
Obrzydliwe kostki lodu, bo w nich zatopione były pajączki z paluszków albo śliwki,
Wycinanie i ozdabianie dyni (nasze dzieciaki, były za małe),
Robienie ciasteczek na halloween,
Szukanie łakoci pod dyniami i halloweenowe niespodzianki,
Rzucanie piłeczkami do dyniowej planszy,
Zabawy w balonach (odbijanie, przenoszenie na patyku),
Popcornowe wyścigi, która drużyna przeniesie największą ilość popcornu do miseczki / dyni,
Mission impossible, sieć pająka z taśmy. Trzeba rozwiesić między ścianami sieć, wygrywa ten, kto nie dotknie nici zrobionej z taśmy.

OBRZYDLIWIE DOBRE PRZEKĄSKI NA HALLOWEEN

Oczywiście łakocie to obowiązkowy punkt programu! Cukierki w każdej postaci, przyjmowane tego dnia w ilościach przyprawiających o zawrót głowy!

Na naszym przyjęciu halloween dla dzieci królowały lizaki w formie duszków. To była mała, słodka niespodzianka zawinięta w białą serwetkę, na której namalowałam oczy!
Na stole uśmiechały się do dzieciaków strasznie dobre jabłka z zębami z nasion słonecznika i językiem z truskawek!
Pyszne czekoladowe lizaki na wzorzystych słomkach i z kolorową posypką!

Robaki na talerzu przy hamburgerach z mięsem drobiowym z warzywami, były dodatkiem zrobionym z czerwonej papryki.

Były też okropnie przesłodkie truskawki w białej czekoladzie mmmm.. nie będę ukrywać, że skradły moje serce.
Ciastka duszki, które sama zaprojektowałam. Kruche ciastka, oblane nieskazitelnie białą czekoladą.
Muffiny czekoladowe z puszystym musem malinowym, moje ulubione!
Ogniste dielsko słodkie bezy.

Popcorn, zwykły popcorn! Nie spodziewałam się, że akurat on będzie gwoździem programu! Był pochłaniany w ogromnych ilościach, trwały o niego zaciekłe walki i boje!
Galaretka z pająkiem! Dwukolorowa, obrzydliwie dobra galaretka z zatopionym pająkiem z suszonej śliwki. Ten przepis kultywuję już wiele lat (może nie aż tak długo, jak trwa tradycja halloween!), ale jest niesamowicie prosty, a przy tym efektowny.
Panna Cotta, krwista królowa deserów! Czerwony mus zrobiony jest z malin!
Aromatyczny mus dyniowy, przekładany piekielnie dobrą granolą!