Pokój dziecka wspierający jego rozwój

3405 wyświetleń 2 komentarze
Przewijak
Tekstury, struktury, wzory, materiały. Od dawna wiadomo, że przestrzeń dziecka ma wpływ na jego prawidłowy rozwój. Jak więc zaaranżować dziecięcy pokój? Chcąc sprostać podstawowym założeniom, jakie przypisuje się znaczeniu otoczenia, warto się do tego zadania przyłożyć. Stoję przed nie lada wyzwaniem. Helena rośnie, próbuje wstawać, wspinać się, a podłoga to dla niej wymarzony plac zabaw. Wkrótce czas na nową odsłonę pokoju dziecięcego, praca wre.

Pokój wpierający rozwój dziecka – wskazówki:

  • Daj dziecku swobodę.

Pokoik dziecięcy to warsztat pracy, pole popisów naszych pociech i paleta ich umiejętności. Z pokoju maleństwa można czytać, jak z otwartej książki, jeśli tylko dziecku i sobie na to pozwolisz. Pokoik to lustro, odbicie maleństwa. Nie chodzi o sterylność, dezynfekcję i wojskową musztrę. Niech będzie tu czas i miejsce na realizację wytworów z wyobraźni, czas na twórczy bałagan i nieokiełznaną radość z dziecięcych projektów, choćby nie wiem jak dalekich od rodzicielskich wyobrażeń o nich. Jedna z autorek książek mówi o pokoju dziecięcym „warsztat własny – choćby ciasny”, bo w dobrym warsztacie wszystko można znaleźć, a dziecko szybko uczy się, że porządek po zakończonej robocie jest pożyteczny.

Pokój czy kącik dla dziecka to miejsce, w którym może się schować, kiedy ma taką potrzebę. To miejsce dla jego zbiorów, skarbów. Niesamowita lekcja samodzielności, kreatywności, a przede wszystkim dla nas rodziców –  ufności wobec dzieci. Pozwól wykazać się dziecku, niech spróbuje budować swój azyl od A-Z, może starczy mu cierpliwości?
  • Daj dziecku dostęp. 

Wraz z wiekiem zmieniają się potrzeby dziecka. Fajnie, kiedy maluch dorasta, chodzi, chwyta, układa, przekłada, stawia. Być może wtedy nadejdzie czas, by półki przewiesić niżej? Ile razy wymagamy od malucha, żeby sprzątnął pokój? A pomyśleliście czy dziecko ma łatwy dostęp do szafek, półek, kartonów? Dziecko powinno mieć dostęp do wszystkiego, co znajduje się w JEGO azylu. Czyli w praktyce u nas – ściany rocznego dziecka w jego zasięgu będą puste!

Co ułatwi organizację? 

Mile widziane są: kosze, worki, maty, pojemniki, by z łatwością, zręcznością i bez większych problemów wyrzucać i wkładać ulubione zabawki. A dodatkowo zapewnisz masę atrakcji, bo hałas podczas wysypywania ulubionych zabawek sprawi dziecku jeszcze większą radość. Być może zauważysz u swojej pociechy jakieś schematy, jego nawyki i przyzwyczajenia. Misie siedzą cichutko w koszu, laleczki ułożone na najniższej półce, a zwierzątka od największego do najmniejszego odpoczywają w zielonym kartoniku na półce wyżej. Ty masz swoje przyzwyczajenia, dziecko ma prawo do innego podejścia.

Jak zaaranżować pokoik, by spełniał wszystkie potrzebne funkcje?

  • Strefa snu: 

Tutaj liczy się tylko zdrowy sen, odpoczynek i baśnie na dobranoc. Dobry, wygodny materac i przytulna pościel to wszystko, czego potrzeba maleństwu do szczęścia. Przyda się też odrobina ciszy i spokoju! U nas przy łóżeczku obowiązkowo znalazł się przewijak z szufladami i przydatnymi niezbędnikami. Mamy też miejsce na stolik, który wieczorami pełni funkcję stojaka na wannę (o ile nie kąpiemy się już w łazience!)

  • Strefa zabawy i wygłupów

Umieść tu ulubione zabawki dziecka, pufy, materace, bezpieczne tkaniny i poduchy. Ściana z farbą tablicową to idealny pomysł dla malucha artysty.  Niech wykaże swą kreatywność! U nas obowiązkowo maty, dywaniki, szeleszczące tkaniny i inne kreatywne wytwory. Pole do turlania i wariacji.

Najważniejsze:

  1. Pokój dziecka to jego przestrzeń
  2. Daj wolność wyboru dziecku
  3. Pozwól na kreatywność
  4. Stwórz narzędzia do zabawy
  5. Zadbaj o odpoczynek

Urządzając pokoik dziecka najważniejsza jest jego opinia (o ile może już powiedzieć lub pokazać co lubi). Mały właściciel pokoju będzie spędzał przecież w nim najwięcej czasu.

5/5 - (2 votes)

Oceń:

5/5 - (2 votes)
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Inline Feedbacks
View all comments
Żaneta Garczyńska
7 lat temu

Jeśli to pokój dziecka, niech będzie JEGO pokojem, a nie pokojem rodziców oczekujących widoku jak z katalogu IKEA. Tak jak mówisz, zabawki powinny być w zasięgu ręki – wtedy dziecko będzie się i bawić, i sprzątać, bo będzie to na miarę jego możliwości.

U nas jeszcze zastój z urządzaniem pokoju dla Małej, czekamy na koniec delegatury Artura.
Ale jak już ruszymy z kopyta….! Wióry będą lecieć 😉

2
0
Would love your thoughts, please comment.x